Zmiany w restauracji „Atelier Amaro”. Zastępcą Wojciecha Modesta Amaro został Łukasz Kawaller, który zwyciężył w pierwszej edycji „Hell’s kitchen”. Przez miesiąc był testowany i obserwowany jako zwykły pracownik. Objął nową funkcję, bo poprzedni zastępca wyjechał na staż do innych restauracji, m.in. w Azji.
– Łukasz ma to, co bardzo lubię i cenię – umiejętność słuchania, która jest bardzo ważna. To powoduje, że wszystko układa mu się w głowie, a nie miesza, nie szarpie się ze wszystkim, tylko przyjmuje, wgrywa to krok po kroku. On bardzo dobrze zaaklimatyzował się w naszej kuchni – mówi agencji Newseria Lifestyle o nominacji Łukasza Wojciech Modest Amaro.
Łukasz Kawaller został zatrudniony w Atelier Amaro 1 lipca i już wtedy media donosiły, że jest szykowany na zastępcę Wojciecha Modesta Amaro. Ówczesny zastępca miał szykować się do opuszczenia restauracji w związku ze swoim dwuletnim wyjazdem na staż, m.in. do Azji. Informacje się potwierdziły.
– Łukasz przyszedł do nas w takim czasie, kiedy moja prawa ręka w kuchni – Michał, mój zastępca od ponad dwóch latach, zdecydował, że teraz pora poszerzyć horyzonty. To jest zupełnie normalne w kuchni. Zastępcy szefów kuchni z najlepszych restauracji świata jadą na staż na pół roku do Stanów, do Japonii. On ma niesamowitą pasję do Azji, więc pojechał w dwuletnią podróż właśnie tam. Pomogłem załatwić mu staże w wielu topowych miejscach, zaczynając od Hongkongu, a kończąc na Sydney. Michał jeszcze pracował razem z Łukaszem, więc przekazał mu część swoich obowiązków, pokazywał też jak nasza organizacja wygląda, jak pracujemy – wyjaśnia Wojciech Modest Amaro.
Na razie restaurator podkreśla, że nie daje zbyt wielu obowiązków Łukaszowi, bo ma świadomość tego, że nowy zastępca potrzebuje jeszcze trochę czasu.
– Nie chciałbym, żeby to wyglądało tak, że w ciągu raptem kilku miesięcy od razu kogoś obciążamy. Mam ponad 23 lata doświadczenia pracy w kuchni i wiem, że trzeba również wprowadzać i dawać te obowiązki – tłumaczy Wojciech Modest Amaro.
Łukasz Kawaller ma 24 lata i pochodzi z Olsztyna. Zawodowo jako kucharz pracuje od czterech lat. W programie „Hell’s kitchen” wygrał 100 tys. zł. i pracę w Atelier Amaro.
Źródło: Agencja Informacyjna Newseria Lifestyle